🎉 Szybka wysyłka książek, zabawek i ekspresowe e-booki – kupuj wygodnie na Alturio.pl! 🌼 Czerwcowa promocja! Zyskaj 5% rabatu z kodem LATO5 – tylko do końca czerwca! 🌼Obowiązuje darmowa wysyłka dla zamówień powyżej 500 zł. 🎉
-
Kategorie
-
Strefa Inspiracji
- Albumy
- Artykuły dla niemowląt
- Artykuły szkolne i papiernicze
- Atlasy
- Dla dzieci
- Dla zwierząt
- Do nauki zawodu
- Dom i ogród
- Elektronika
- Encyklopedie
- Gry
- Języki obce
- Kalendarze
- Karnety i pocztówki
- Kodeksy
- Komiksy
- LEGO(R)
- Lektury
- Literatura
- Literatura obcojęzyczna
- Logopedia i pedagogika
- Modelarstwo
- Multimedia
- Oferta Nagrodowa
- Oferta Świąteczna
- Party
- Podróże
- Podręczniki
- Podręczniki akademickie
- Pomoce edukacyjne
- Poradniki metodyczne
- Prasa
- Prawo Jazdy
- Sport i rekreacja
- Słowniki
- Tekstylia
- Upominki
- Zabawki
- E-booki w j. polskim
- E-books in english
-
Strefa Inspiracji
- Promocje
- Nowości
- Blog
- Kontakt
-
Kategorie
-
Albumy
-
Artykuły dla niemowląt
-
Artykuły szkolne i papiernicze
-
Atlasy
-
Dla dzieci
-
Dla zwierząt
-
Do nauki zawodu
-
Dom i ogród
-
Elektronika
-
Encyklopedie
-
Gry
-
Języki obce
-
Kalendarze
-
Karnety i pocztówki
-
Kodeksy
-
Komiksy
-
LEGO(R)
-
Lektury
-
Literatura
-
Literatura obcojęzyczna
-
Logopedia i pedagogika
-
Modelarstwo
-
Multimedia
-
Oferta Nagrodowa
-
Oferta Świąteczna
-
Party
-
Podróże
-
Podręczniki
-
Podręczniki akademickie
-
Pomoce edukacyjne
-
Poradniki metodyczne
-
Prasa
-
Prawo Jazdy
-
Sport i rekreacja
-
Słowniki
-
Tekstylia
-
Upominki
-
Zabawki
Strefa Inspiracji -
- Promocje
- Nowości
- Blog
- Kontakt
-
- Szukaj
- Moje konto
- Ulubione
-
Koszyk
0
-
Koszyk (0)Koszyk jest pustyDo bezpłatnej dostawy brakuje -,--Darmowa dostawa!Suma 0,00 złCena uwzględnia rabaty
-



Alchemik uśmiechu. Wiech
- Paczkomaty InPost 9.99
- Kurier 12.99
Napisana przez Joannę Trąbską-Bochaczek biografia Stefana Wiecheckiego WIECHA niejako dopełnia naszą edycję jego wszystkich utworów zawartych w blisko 30 tomach opowiadań zarówno przedwojennych jak i powojennych. O samym Wiechu pisze zaś autorka z dużą wręcz czułością i nie bezkrytycznym uwielbieniem. Oddajmy jej głos: Był bowiem Wiech czarodziejem humoru i alchemikiem uśmiechu. W żaden sposób jednak nie przypominał swoich bohaterów. W oczach tych, którzy go znali, jawił się jako zacny, dystyngowany jegomość pachnący wodą kolońską. Na jego ustach, tuż pod równo przyciętym wąsem malował się dobrotliwy uśmiech. Dżentelmen w każdym calu. Zajmował się publicystyką, satyrą, bywał aktorem i reżyserem. Przygodę z dziennikarstwem rozpoczął jako skromny sprawozdawca sądowy, z czasem przekształcił się w humorystę wielkiej miary, piewcę doli i niedoli warszawskich ulic. Wyróżniało go subtelne wyczucie komizmu sytuacji i ludzkich charakterów.
Był doskonałym obserwatorem codziennego życia stolicy i zarazem jego sugestywnym narratorem. Stronił jednak od krytyki i piętnowania kogokolwiek. Przedstawiał świat takim, jakim był. W zaledwie kilku zdaniach potrafił naszkicować piórem sytuację i osobowość człowieka na tyle wyraźnie, że czytelnik niemal namacalnie widział jego bohaterów osadzonych w rozmaitych akcjach.
A jakby tego było mało, z nie do końca jasnej przyczyny, autor czuł do nich sympatię, zawiązywał nić porozumienia i był dla nich wyrozumiały. Rozumie poczciwego Walerego Wątróbkę, ale nie dziwi go także reakcja jego zirytowanej żony Gieni, która szykuje się na nieszczęśnika z pogrzebaczem. Co prawda, w swoich humoreskach nie namalował nam Wiech obrazu całego warszawskiego społeczeństwa, a przybliżył jedynie wybrane grono mieszkańców stolicy. W grupie tej znaleźli się między innymi: drobni kupcy, dorożkarze, przedstawiciele rozmaitych profesji, tak zwane typy spod ciemnej gwiazdy i chmary niebieskich ptaków żyjących z niewinnych w ich mniemaniu oszustw, kantów i kradzieży. Znajdziemy tu również zawodowych hochsztaplerów, profesorów wiedzy tajemnej, kobiety o wątpliwej reputacji i obyczajowości oraz tych wszystkich, którzy stawiali się w sądzie za drobne wykroczenia, takie jak: pijaństwo, pobicie, prowadzenie szemranych interesów, krętactwo i nieuczciwość. Wiechecki nie wymyślał faktów, a jedynie je rejestrował. Czynił to lekko, humorystycznie, bez nadęcia. W jego felietonach przejawia się swoistość tradycji, obyczajów i stylu życia tych ludzi. Choć bez wątpienia trudno stwierdzić, iż są to zapisy stawiające tym tradycjom chlubne świadectwo, odnosi się wrażenie, że autor w jakiś sposób usprawiedliwia i zakrywa śmiechem ten, w gruncie rzeczy ponury, wizerunek dzikości mieszkańców miejskiej dżungli, łącznie z ich dochodzeniem racji prawem pięści czy rzucaniem zastawą stołową w winowajcę. Niezwykle trafnie wyraził się o Wiecheckim Julian Tuwim, nazywając go Homerem warszawskiej ulicy. Trudno się z tym określeniem nie zgodzić. A Jan Lechoń prześmiewczo dodał: Wiech to stanowczo niedoceniany pisarz pierwszej klasy, który zdołał opisać bodaj tysiąc razy pijaństwo i mordobicie, za każdym razem inaczej.
Piewca nadwiślańskiej stolicy, z uwagi na swoją twórczą manierę wyrażaną poprzez gwarę, został uznany za uosobienie warszawskości, która, jak twierdził, miała wielką moc jednym słowem pozwalała wyrazić to, czego w języku literackim nie udawało się zrobić nawet za pomocą kilku zdań. Wypowiadał się tym samym językiem, którym na co dzień rozmawiali ze sobą, kłócili się i wymyślali sobie ludzie ulicy, odpowiednio stępionym, ale zachowujący swój specyficzny fason.
W miejsce wulgaryzmów wprowadzał nieraz jawny nonsens, neologizm albo dziwaczną kombinację liter czy wyrazów. W twórczości Wiecha uderza nie tylko ogrom dorobku, ale również niewyczerpane zasoby humoru sprzężone z różnorodnością jego form. Jego niebywała wyobraźnia językowa była doceniana i komentowana, ale nie wszystkim przypadała do gustu.
-
Polecane
-
Podobne produkty