Koszyk (0)
Koszyk jest pusty
Do bezpłatnej dostawy brakuje
-,--
Darmowa dostawa!
Suma
0,00 zł
Cena uwzględnia rabaty
🎉 Szybka wysyłka zabawek i ekspresowe e-booki – kupuj wygodnie na Alturio.pl! Chcesz złożyć zamówienie z dostawą do inego kraju UE? Skontaktuj się z nami – chętnie pomożemy!
- Szukaj
- Moje konto
- Ulubione
-
Koszyk
0
-
Koszyk (0)Koszyk jest pustyDo bezpłatnej dostawy brakuje -,--Darmowa dostawa!Suma 0,00 złCena uwzględnia rabaty
-


















Grochów
Symbol:
Dostępność:
Mało
2
szt.
33.80
Zamówienie telefoniczne: 576019971 Zostaw telefon
Wysyłka w ciągu:
24 godziny
Cena przesyłki:
15.99
- Paczkomaty InPost 15.99
- Kurier 16.99
Kod kreskowy:
EAN:
9788375362886
Cztery opowiadania Andrzeja Stasiuka to boleśnie piękna opowieść o śmierci, o zwyczajnej kropce na końcu życia.
„Kiedyś nas nie będzie. Są ludzie i zdarzenia, które pomagają nam przyzwyczaić się do tej myśli. Bo to w końcu przychodzi. I to tak jakoś szybko i zwyczajnie, jakby zawsze było obok" - Andrzej Stasiuk.
„Grochów to ważne miejsce w życiu Andrzeja Stasiuka i zarazem tytuł jednego z czterech opowiadań, z których ten tomik się składa. Książka jest napisana niezwykle zwięzłym i nieskomplikowanym językiem. Stasiuk nie wymyśla tych historii, wraca pamięcią do bliskich mu istot - pisze nie tylko o ludziach" - Michał Nogaś, „Program III Polskiego Radia".
„Kiedyś nas nie będzie. Są ludzie i zdarzenia, które nam pomagają przyzwyczaić się do tej myśli" - Andrzej Stasiuk.
Fragment:
To były jego oczy, ale nas nie widział. Patrzył na nas, ale to nie byliśmy my. Zastaliśmy go leżącego na boku, zwiniętego w kłębek. Było wczesne popołudnie, ale w sali panował półmrok. Po jakimś czasie wyczuł naszą obecność i wolno usiadł na łóżku. Najgorszy był ten nieruchomy wzrok. Wydawało się, że patrzy przez nas na wylot. Bałem się. Czasami jest tak, że zapatrzymy się w oczy psa i nagle dostrzegamy w nich nicość. To było coś takiego. Odór szpitala, gwar gdzieś z korytarza i lęk, że to wszystko przypomina jednak śmierć. Powtarzaliśmy w kółko swoje imiona i potem jego, potem znowu swoje i znowu jego, bo przecież nic lepszego nie można było zrobić. I jeszcze w kółko: „Pamiętasz? Pamiętasz?". Ale nie dawał żadnego znaku. Pierwszy raz oglądaliśmy go bez okularów i może stąd to wrażenie nicości i ten lęk. Czasami chyba chciał się uśmiechnąć, taki przelotny, przepraszający grymas. Bardzo chcieliśmy w to wierzyć, bo to jednak był ślad nadziei, że tam nie wszystko się popsuło, przepaliło. Nie więcej niż dwadzieścia minut trwała nasza wizyta. Przy pożegnaniu dotykaliśmy go jakoś tak ostrożnie, jak dotyka się niemowlę.
Teraz już nawet nie pamiętam, kto powiedział nam przez telefon: „To wy nic nie wiecie? Augustyn miał wylew w Wielkanoc". To stało się w wieczorem albo w nocy w jego pokoju i do rana nikt z domowników nie miał o tym pojęcia. Przy wylewie podobno najważniejsze są pierwsze kwadranse, pierwsza godzina. Jeśli pomoc nadchodzi w miarę szybko, to szanse są większe. Ale Augustyn leżał w swoim pokoju całą noc. Mogłem sobie to wyobrazić. Byliśmy wiele razy w tym narożnym pokoju w domu z czerwonej cegły. Pod oknem asfaltowa szosa robiła zawijas. Z tyłu od razu zaczynało się strome zbocze. Dom był wciśnięty między drogę i górę.
Książka z ilustracjami Kamila Targosza.
Wysokość:
202 mm
Szerokość:
130 mm
Długość:
12 mm
Wydawnictwo:
Czarne
Autor:
Andrzej Stasiuk
Rok wydania:
2012
Liczba stron:
94
Oprawa:
twarda
Format:
13.0 x 20.0 cm
Numer ISBN:
978-83-7536-288-6
Data premiery:
2012-03-29
Dane producenta
Wydawnictwo Czarne Sp. z o.o.
Wołowiec 11
38-307 Sękowa
Poland
sekretariat@czarne.com.pl
-
Polecane
-
Podobne produkty
42.22
35.67
26.69
35.43
36.66
43.01